Dwaj syryjscy uchodźcy i turecki tłumacz zostali ranni w poniedziałek wskutek ostrzelania z terytorium Syrii obozu uchodźców położonego tuż przy granicy na południu Turcji - poinformował przedstawiciel tureckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jest to pierwszy tego typu atak, od kiedy w lecie ubiegłego roku Ankara zdecydowała się dać schronienie tysiącom syryjskich uchodźców. Ostrzelany obóz znajduje się w Kilis w prowincji Gaziantep na południu Turcji, przy granicy z Syrią. Uchodźca z obozu, który był świadkiem ostrzału, powiedział agencji Reutera, że zginęło dwóch Syryjczyków, a dwóch zostało rannych. Reuters na razie nie potwierdza tych doniesień. Tureckie władze zainstalowały obozy dla uchodźców z Syrii w trzech prowincjach graniczących z tym krajem. Obecnie przebywa w nich blisko 25 tysięcy Syryjczyków, którzy uciekli z kraju przed falą przemocy i represji.Po tym incydencie syryjski charge d'affaires w Ankarze został wezwany do MSZ - powiedział anonimowo urzędnik tureckiego MSZ.
źródło: tvn24.pl